Filip Springer, „Dwunaste: Nie myśl, że uciekniesz”
Kolejne obostrzenia wprowadzone w życie w związku z pandemią korona wirusa nie pozwoliły zarówno w listopadzie jak i w grudniu na przeprowadzenie spotkań DKK. Pomimo braku spotkań za którymi Klubowicze bardzo tęsknią, to cały czas czytają klubowe książki, dzieląc się swoimi wrażeniami poprzez kontakt telefoniczny, pocztą elektroniczną i korespondencyjnie.
Podczas najbliższego spotkania mieliśmy omawiać książkę Filipa Springera „Dwunaste: Nie myśl, że uciekniesz”. „Reportaż” Filipa Springera, polskiego reportażysty i fotoreportera, to historia o ciemnej stronie jak się okazuje pozornie najszczęśliwszych krajów świata. Obok „hygge” nośne jest także inne duńskie hasło: „prawo Jante”, które w swojej książce Springer próbuje prześwietlić możliwie jak najdokładniej.
Klubowicze z zaciekawieniem sięgnęli po te pozycję, szczególnie, że podejmuje dobrze im znaną tematykę krajów skandynawskich. W ramach DKK brali udział w warsztatach z literatury duńskiej, które poprowadziła Elżbieta Frątczak-Nowotny – tłumaczka literatury szwedzkiej i duńskiej. Na liście naszych klubowych książek również znalazły się książki autorów skandynawskich. Poprzez książkę Filipa Springera Klubowicze na przykładzie Danii poznali inne spojrzenie na Skandynawów. Opisana filozofia – „Jante”, towarzyszy Duńczykom od lat, a która jak zauważyli Klubowicze na pierwszy rzut oka kłóci się z tym jak naprawdę postrzegana jest Dania, nie, jako najszczęśliwszy kraj na świecie, ale pełen sprzeczności kraj. Prawo Jante to system przekonań złożony z jedenastu dość ponurych zasad. Pierwsze dziesięć zaczyna się od przykazu: „nie sądź”. Nie sądź, że jesteś kimś, że jesteś lepszy czy mądrzejszy, że do czegoś się nadajesz i że wolno ci się z nas śmiać. Reguły te spisał w powieści „Uciekinier przecina swój ślad” Aksel Sandemose. Czytając książkę Springera odkrywamy krok po kroku, co owo prawo, przygnębiające i pozbawiające jakiejkolwiek nadziei zawarte w ni przykazania znaczą w praktyce.
„Dwunaste: Nie myśl, że uciekniesz” Filipa Springera to opowieść o niemożliwej ucieczce od systemu, który nam narzucono i o ponurym obliczu najszczęśliwszych krajów świata. Ale to także opowieść o świecie rozpiętym między prawdą a fikcją. By go poznać, Springer przekracza nie tylko granice krajów, ale i gatunków literackich. Niestety nie wszystkim Klubowiczom udało się podążać za Springerem w tej opowieści. Jednych zachwyciła, przeczytali ją z wielkim zainteresowaniem, innych trochę rozczarowała. Większość Klubowiczów stwierdziła, że była to interesująca lektura z pogranicza reportażu ukazująca nam mniej znane oblicze krajów skandynawskich, a także o systemie narzuconym jednostce, który zmusza ją do ucieczki.
Klubowiczom bardzo brakuje naszych spotkań, nie tylko ze względów towarzyskich, ale przede wszystkim braku możliwości podzielenia się wrażeniami z przeczytanej książki. Stwierdzili, że z pewnością byłaby bardzo ciekawa dyskusja na temat książki Filipa Springera.