
„Fratelli. Prawdziwa włoska rodzina” Santo Versace
„Cud” Victoria Mas
Podczas wrześniowego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki w Świeciu za sprawą książki Santo Versace „Fratelli. Prawdziwa włoska rodzina” Klubowicze poznali kulisy jednego z nasłynniejszych domów mody oraz sekrety familii Versace. Gianni Versace Dom mody Versace założył w 1978 roku w Mediolanie, gdzie otworzył swój pierwszy butik przy Via della Spiga. Marka skupiała się na kolekcji damskiej, jednak 4 lata później poszerzyła swoje portfolio o akcesoria oraz dodatki do domu. Pierwszy butik Versace poza Włochami został otwarty w Glasgow w 1991 roku. W swojej książce straszy brat Gianniego – Santo Versace dzieli się niepublikowanymi dotąd historiami z życia swojego brata Gianniego oraz kulisami ich wspólnej drogi do stworzenia globalnego imperium mody. To opowieść o rodzinnych więzach, ambicji i rewolucji w modzie, którą zainicjowali Versace. Od skromnych początków, przez blask świateł rampy, aż po prywatne dramaty. Książka ta odkrywa, co napędzało marzenia i działania braci Versace, ukazując ich wpływ na światową modę. Jak przyznała większość Klubowiczów książkę dobrze i szybko się czytało. Jedyny minus to mnóstwo nazwisk, przez co czytając momentami można się pogubić. Klubowicze doszli to wniosku, że wszystko ma swoją cenę. Z pewnością książka ta, ukazuje więzy rodzinne, choć jak sami przyznali to Gianni był tym, który spajał rodzinę. Zapłacił za swój sukces największą cenę, bowiem z nieznanych przyczyn w 1997 został zastrzelony na schodach własnego domu w Miami Beach, przez seryjnego zabójcę Andrew Cunanana. Dyskusja pokazała, że zdania na temat tej książki biograficznej były podzielone. Jedni przeczytali ją z zaciekawieniem, inni uważali, że za dużo w niej blichtru i odczytali ją, jako laurkę rodziny Versace. Jedna z Klubowiczek z lektury tej książki wyciągnęła ważny wniosek, podkreślając, że pokazuje ona że trzeba na wszystko zapracować, przykładem jest właśnie Gianni, który ucząc się fachu w szwalni swojej matki, poprzez wyjątkowy zmysł estetyczny i nieprawdopodobne zacięcie do pracy stał się światową ikoną mody. Jest to książka idealna dla pasjonatów mody, którzy pragną zgłębić tajemnice jednego z najbardziej wpływowych domów mody na świecie, ale również dla tych, którzy cenią opowieści o rodzinnych więziach, marzeniach i wyzwaniach.
Drugą omawianą lekturą była książka francuskiej pisarki Victorii Mas „Cud”. Autorka podejmuje w niej temat objawień maryjnych i reakcji, jakie wywołują. Klubowicze zastanawiali się, czym właściwie jest cud? Fabuła książki wychodzi od wydarzeń z 1830 roku, kiedy to szarytka Catherine Labouré doznała objawienia maryjnego. Następnie jej współczesna następczyni, siostra Anna, również go oczekuje i się o nie modli. Przyjeżdża do miasteczka w Bretanii, gdzie, zgodnie z przepowiednią, ma się ukazać Matka Boska. Okazuje się jednak, że to nie jej będzie dane ujrzeć świętą postać, a zamkniętemu w sobie nastolatkowi, Isaakowi, co wywołuje dyskusję całej społeczności i niestety prowadzi do tragedii. Książka zbudowana jest z nastroju i niewypowiedzianych wprost wątków, oscylujących wokół przemocy i niezrozumienia. Można uznać, że to bardziej przypowieść, niż powieść. Niektórzy Klubowicze stwierdzili, że powieść ta jest zbyt schematyczna, bowiem, mamy w niej podział na dobrych i złych bohaterów, ale ukazuje ona męską dominację w rodzinie, zranione dzieciństwo i zachowania małej społeczności. Jak zauważali Klubowicze nauka i wiara się nie wyklucza, a istotą tej powieści jest przedstawienie reakcji tłumu oraz pojedynczych jednostek – tych wierzących oraz tych wątpiących. „Cud” jest powieścią niewygodną pod względem treści, trudne relacje rodzinne, cierpienie po odejściu najbliższej osoby, żałoba i to, jak ta strata zmienia dzieciństwo głównego bohatera. Z pewnością Victoria Mas zmusza odbiorcę do myślenia, a książka spodobać się może zarówno osobom wierzącym, jak i ateistom, gdyż ważne tu są zarówno poruszone tematy, wciągająca fabuła, jak i emocje.
W jesienny klimat poprzez owocowe upominki wprowadziła nas Klubowiczka p. Bożena, która to przygotowała dla każdego przepyszne jabłka z napisem „Jesiennie niezmiennie”.
moderator DKK
Marcin Warmke